W kalendarz tradycji szkolnych już od trzynastu lat wpisuje się grudniowe przedstawienie. Nauczyciele wraz z innymi pracownikmi szkoły i pływalni przygotowują świąteczną inscenizację znanej bajki, w której sami występują. Tym razem aktorzy zaprosili uczniów szkoły do krainy Smerfów. I tak na scenie pojawiła się gromada “niebieskich” /Ważniak, Osiłek, Łasuch, Harmoniusz, Kucharz, Ciamajda, Malarz, Pracuś, Zgrywus, Laluś i wiecznie zaspany Śpioch/ pod przewodnictwem Papy Smerfa i w towarzystwie jedynej dziewczyny w smerfnej krainie – Smerfetki. W bajce nie mogło zabraknąć również złego czarodzieja Gargamela /jak ja nienawidzę Smerfów!!!/ i nieodłącznego kota Klakiera. I tu pojawiła się niespodzianka – w szkolnej wersji bajki wystąpiła również żona Gargamela – Hogata i trzech synów czarodziejskiej pary a także kandydatki na ich żony. W rozwiązywaniu zadań, wymyślonych dzieczynom przez Hogatę, pomagał nie kto inny ale właśnie Smerfy. Dodatkową niespodzianką była wizyta Mikołaja i pani Mikołajowej, którzy w finałowej scenie przedstawienia obdarowali dzieci słodkimi upominkami.

Tradycyjnie również bajka wystawiona została trzykrotnie. Najpierw widowisko obejrzeli uczniowie najmłodszych klas, nieco później starsi uczniowie szkoły, natomiast o godzinie siedemnastej bajkę mogli obejrzeć rodzice, absolwenci i sympatycy naszej szkoły. Na widowni pojawili się również zaproszeni goście z Wydziału Edukacji UMŁ oraz Rady Osiedla Zarzew.

O sukcesie spektaklu – oprócz wspaniałych aktorów – zadecydowała również przepiękna, bajkowa scenografia, wspaniała oprawa muzyczna oraz niepowtarzalne, szyte przez krawcową stroje.

Przedstawienia spotkały się z żywiołową reakcją widzów, zatem w przyszłym roku spotkamy się na czternastym choinkowym widowisku:)